Cokolwiek myśli się o dokonaniach Clint'a Eastwooda, trzeba jednak przyznać, że z żelazną konsekwencją, z jaką stara się -jako reżyser- iść wytyczoną w prawo, a jako aktor -nie wyrazić twarzą jakiejkolwiek myśli czy uczucia. Może mu to zresztą przychodzi bez trudu: po prostu nie myśli i nie czuje ? Eastwoow od lat sam...
więcejFilm po troche przy nudnym wstepie rozkręca sie nawet w ciekawy sposób. na pewno bardzo dobrą stroną jest scenariusz który mnie zaskoczył. Jednak momentami wydaje mi sie, że widzę mnóstwo naciągania rzeczywistości, a to odpycha od dalszego oglądania.
ale ze względu na szacunek do C. Eastwood'a i jego kunsztu aktorskiego nie "zjeżdżę" tego filmu.
p.s. Fakt, że Clint to staruszek. Niestety czas idzie do przodu i kupa dobrych aktorów powoli się wypala. Szkoda...
eastwood wypada w tej roli przekonujaco - niestety. widac po nim latka i teraz pozostaly dla niego juz tylko role staruszkow:(
film jest typowym kryminalem klasy B, nieskomplikowanym i z plaskimi postaciami. po 10 minutach wiemy, kto jest morderca a najdalej po 30 czemu... dodatkowo mdle zakonczenie made in hollywood...
Film ogłada sie jak cos, co właśnie widzieliśmy na HBO. Miałem jednak cichą nadzieje po zobaczeniu zwiastuna, iż będzie to dobry kryminał, miałem taką nadzieje, ale po obejrzeniu tak 20-30 min moje wszelkie dobre intencje znikły. Dalej była tylko złość ze nabrałem sie na ten film. Kiedy dojdziemy kto tak naprawdę...
Niestety ale zawiodłem się na Clincie no ale przecież każdy ma kiedyś gorsze role. Film bardzo przewidywalny, od samego początku wiedziałem kto jest czarnym charakterem. 5/10 to chyba uczciwa ocena jak na ten film.
Mam na koncie 30 filmów Clinta i ten zdecydowanie wyróżnia się in minus. Od strony technicznej jest nawet ok choć maestrii "Wyjętego spod prawa" czy "Million dollar baby" nie dosięga ale... największy zarzut wobec tego filmu to dialogi, są one tak do bólu schematyczne i pozbawione sensu że to aż przesłoniło mi resztę...
więcej
Ciekawy scenariusz,niezla akcja,dobra gra Eastwooda i Danielsa oraz zaskakujace
zakonczenie.To juz nie Brudny Harry a Clint o niebo lepszy.8/10.
Mietek Jakobs
Fajne eastwoodowe kino. Me gusta. A aktorka, która grała Graciellę nawet fajna świnka. Historyjka
nawet wkręca. Nie żałuję czasu. All in all 7/10.
Eastwood potrafi nakręcić świetny film ale czasami po prostu nie da się oglądać tych jego potworków.
Fabuła mało oryginalna, przewidywalne zakończenie i drętwe dialogi, a na deser perłki takie jak staruszek Clint ścigający z powodzeniem, przez kilka przecznic, o połowe młodszego bandziora. Trochę to wszystko...
niestety bardzo słabe kino
naiwne, prymitywnie proste i nudnie przewidywalny
niepotrzebne dwie godziny
Pod koniec filmu Eastwood wchodzi do łodzi Buddy'ego i karze mu podnieść koszulę. Ten z oporem wykonuje polecenie po czym Clint nakazuje mu by się odwrócił. Po tym geście Clint uzmysławia sobie, że mordercą jest Buddy.
I tu pojawia się moje pytanie - jaki związek mają pokazane plecy i brzuch Buddy'ego do faktu, że jest...
mnie osobiście trochę raziła przewidywalność, oraz poprawność polityczna -chociaz daleki jestem od rasizmu, przynajmniej w jednym filmie aby oszczedzono nam za przeproszeniem 'kolorowych'.
A on sam się również nie popisał. Tak drewnianego Clinta już dawno nie widziałem.
Produkcja - typowe flaki z olejem.
Film bardzo przeciętny niestety, pozbawiony klimatu czy aktorskich fajerwerków, choć napięcie budowane jest dosyć sprawnie. Intryga trochę zbyt przekombinowana (w znaczeniu: nierealna) a mimo to do przewidzenia z conajmniej kilkuminutowym wyprzedzeniem. Kiedyś film byłby do strawienia ale teraz zupełnie inaczej kręci...
więcej