dr_Daeneka Też popieram. Wreszcie jakiś film, gdzie prezydent USA nie jest tylko dobrotliwym staruszkiem, litującym się nad nędzarzami, tylko został
pokazany jako skończony łajdak. Ciekawa rola Clinta Eastwooda - jako włamywacza. Uważam, że zbyt niska ocena.
cześć.