Gra w bardzo fajnych filmach , ale to jest aktor zaszufladkowany , albo po prostu dostał jakiegoś paraliżu twarzy, ponieważ zawsze jak się go ogląda ma minę jak by miał kijek w ....
Czy to dramat, czy film wojenny , czy komedia (?) zawsze ma taką samą minę, uważam , że to nie jest do końca aktorstwo....
Właśnie za to wszyscy go lubią bo wie jak dobrze zagrać w dobrym filmie twardziela, bo on zna swoje możliwości.
'dostał jakiegoś paraliżu twarzy' - przynajmniej w przypadku komedii pozwolę sobie nie zgodzić się, a co do reszty - też raczej ogląd powierzchowny, jeśli takie wnioski; w 'Białym myśliwym' robi z siebie wręcz durnowato rozchichotanego d^pka z uśmiechem Iana Somerhaldera