To wiedz, że masz do czynienia z mistrzem zapamiętanym na WIEKI w historii kinematografii. Jedynie Mela Gibsona można jeszcze jakoś do Clinta porównywać w tej kategorii, bo też miał parę dobrych aktorskich ról, lecz potem nie ma nikogo by był dobry w tych dwóch kategoriach.