Chyba nikt nie ma wątpliwości, że obecny nam tutaj pan to guru jeżeli chodzi o aktorów i reżyserów zajmujących się na większą skale westernami.
OCZYWIŚCIE MASZ SWOJE POGLĄDY NO ALE MISTRZEM WESTERNÓW BYŁ JEDYNIE JOHN WAYNE :) Pozdrawiam :) Nie myśl że źle myśle o tym aktorze bo też jest bardzo dobry ale no wiesz : on dobry JOHN WAYNE NAJLEPSZY :)
John Wayne i Gary Cooper depczą po piętach. Cooper był guru dla młodego Clinta, a Wayne - klął Clinta za to, że eastwoodowscy bohaterowie strzelają w plecy, niszcząc porządny wizerunek kowboja. Na to ostatnie Clint niezmiennie odpowiada, że żaden normalny facet nie czeka grzecznie, aż go zastrzelą, tylko - sam strzela.