Czy nie zauwazylscie podobieństwa w stylu bycia miedzy schwarzeneggerem a eastwoodem. Sądze , że arnold troche nasladował mistrza. Ten sam grymas twarzy [ no przynajmniej podobny] kilkudniowy zarost- cygaro w zębach , oszczędnośc w słowach no i te spojzenie twardziela...