@pfuja
A tobie wypalił się chyba mózg - naucz sie pisać po polsku!!!

Od kiedy to o wielkości aktora świadczy jego gra w serialu??? Zgadzam się z przedmówcą: Proszę popracować nad ortografią!!!

Słyszeliście kiedyś o czymś takim jak ironia??

Na pewno seriale podkręcają rozpoznawalność aktora, temu nie można zaprzeczyć. Tylko że to taka pułapka, że jak już się wejdzie w seriale, to nie zostaje wiele czasu na inne rzeczy. Vide Olbrychski w 'Klanie' - próbował z doskoku na papierosy zarobić, to ekipa stwierdziła, że jest nieuchwytny, niewygodny (no i jeszcze o polityce popyszczył) i lepiej usunąć jego postać. A jakby ten jego bohater wbił się mocno w fabułę, to już by z serialowego planu nie zeszedł.

Natomiast Clint miał nieco podobną sytuację z serialem 'Rawhide' - dobrze szło, w międzyczasie pojawiło się na horyzoncie 'Za garść dolarów' - no i pytanie zasadnicze: zejść z 'Rawhide' i spróbować czegoś 'na boku', czy trzymać się tego, co dało mu aktorskiego kopa.